Po pierwsze, jednym z głównych powodów, dla których warto eksportować materiał za pomocą Media Encodera, jest możliwość kontynuowania pracy w After Effects podczas eksportowania materiału wideo. Jest to szczególnie przydatne w przypadku dużych lub złożonych kompozycji, których eksportowanie zajmuje dużo czasu. Zamiast czekać na zakończenie eksportu przed kontynuowaniem pracy, można po prostu wysłać go do Media Encoder i kontynuować inne zadania.
Kolejnym powodem, dla którego warto korzystać z Media Encodera jest większa kontrola nad ustawieniami eksportu. Podczas gdy After Effects posiada kilka opcji umożliwiających dostosowanie ustawień eksportu, Media Encoder oferuje znacznie bardziej wszechstronny zakres opcji. Obejmuje to między innymi możliwość dostosowania szybkości transmisji bitów, rozdzielczości i formatu wyjściowego. Ten poziom kontroli może być szczególnie przydatny, jeśli chcesz dostarczyć wideo w określonym formacie lub jeśli chcesz zoptymalizować je pod kątem konkretnej platformy.
Skoro Media Encoder jest tak świetny, to dlaczego projekty After Effects nie są do niego eksportowane? Najbardziej prawdopodobnym powodem jest używanie starszej wersji After Effects lub Media Encodera, które mogą nie być ze sobą kompatybilne. Aby rozwiązać ten problem, wystarczy zaktualizować oba programy do najnowszej wersji.
Podsumowując, choć możliwe jest eksportowanie materiału bezpośrednio z After Effects, korzystanie z Media Encodera jest generalnie lepszym rozwiązaniem. Nie tylko pozwala on na kontynuowanie pracy w After Effects podczas eksportowania materiału wideo, ale też zapewnia większą kontrolę nad ustawieniami eksportu. A jeśli masz problemy z eksportowaniem do Media Encoder, aktualizacja oprogramowania powinna rozwiązać ten problem.
Artykuł analizuje różnice między renderowaniem w After Effects i Media Encoder, ale ostatecznie stwierdza, że nie ma jednoznacznego zwycięzcy, a wybór zależy od konkretnego projektu i osobistych preferencji.